piątek, 22 stycznia 2016

ha, ha Pingwin

następna dostała rui. na szczęście pan L. nie jest pedofilem i takie siksy mało go interesują
no i co ja głupia wymysliłam? mam trzy małe koteczki w prawie jednym wieku, które zaraz będą domagały się macierzyństwa a ja nie mogę mieć dwóch, ba! trzech miotów jednocześnie
jakiś rozkład jazdy trzeba będzie zastosować
na razie plany hodowlane są takie;
Pingwin z Evatarem Contentus, będą moje wymarzone klasyczne szylkretki z białym
Grzanka z Landyszem będą złote
Smarkula z Przystojniakiem czyli Voevodą Onix Gloria, będą skarpetki
A jeszcze Dwukwiat zaręczony jest ze srebrnym klasykiem Talismanem....

niedziela, 17 stycznia 2016

teraz Grzanka!

Drugiego dnia prezentowała się Grzanka.
no, no... po pierwsze podobała się koleżankom hodowczyniom, po drugie dostała BIV-a, pokonując dwóch bardzo, bardzo fajnych dorosłych kocurów i jedną koteczkę. Na wstępie skasowała jeszcze niebieską rówieśniczkę
po trzecie wierciła się niemożebnie i ostatecznie została odrzucona w porównaniu do BIS. Było mi bardzo miło, że wianuszek przyglądających się koleżanek hodowczyń był niezwykle werdyktem zdegustowany.
Trzeba będzie popracować nad Grzanką, żeby nie była taką indywidualistką.
Dodam jeszcze, że dostała skubana rui i pewno niebawem zamieni się w ścierkę, jak zwykłyśmy mawiać o młodych rujkujących koteczkach
Czyli dwie malutkie podzieliły się trofeami
Zdjęcia znów później, robiła je jakżeby inaczej zaprzyjaźniona hodowczyni i ma mi je przesłać po obróbce
na razie jedno

sobota, 16 stycznia 2016

wystawa styczniowa

dzisiaj Smarkula, bo takie przezwisko nosi mała Zhoana otrzymała nominację do BIS, niestety w panelu nie poszło jej tak dobrze.... buuu, uległa zmasowanemu atakowi Norwegów, które zgarnęły WSZYSTKO., no, był leciwy rudy weteran syberyjczyk
jutro wystawiam Grzankę
Zdjęcia wstawię później, na razie jedno


poniedziałek, 4 stycznia 2016

Bashkiria zbadana!

i jest wolna od HCM!
ale nie było łatwo, moja odważna koteczka, rozglądająca się z zaciekawieniem po gabinecie nie zgodziła się na badanie w pozycji leżącej. Pan doktor poszedł szukać pomocy wołając; hej, mam niebadalną kotkę! ale okazało się, że personel ratował młodego brytyjczyka w zaawansowanym stadium choroby serca.
na szczęście Bashkiria usiadła grzeczni i mrucząc pozwoliła sobie na jeżdżenie głowicą po boczku. Badanie szybko się zakończyło, ja skometowałam , że wszystko w porządku, dlaczego?, zapytał się pan doktor, męczyłby pan ją dłużej.. zaśmiał się i potwierdził
no to jeszcze jedno zdjątko

piątek, 1 stycznia 2016

Sylwester

upłynął w melancholijnym nastroju.
słuchałam trójki, malowałam obrazki do pokolorowania a kiedy przyszła północ cieszyłam się fajerwerkami za oknem, bo akurat mieszkając nad parkiem i skarpą mam za frico niesamowity widok
ale kto bał się najbardziej? o dziwo Pingwin! reszta strzygła uszami i nawet wyglądała przez okno
rano więc uczciłam nowy rok zdjęciami
oto Pingwin, wygląda jak Kevin i jeszcze lekka panika w oczach


jak już udało się go posadzić do pozowania, to proszę jeszcze dwa
a następna panna Grzanka


Zheluszek dręczy i męczy matkę




na koniec Bashkiria, wraca do formy moja kocica