czwartek, 18 lutego 2021

zarąbiście III

 ranek bez chmurki za to po nocnym sypaniu. Ach, ta zima jest jak w dzieciństwie!

A Kropisław baraszkował z przyjaciółką Bulką na śniegu...












a woliera zasypana

piątek, 12 lutego 2021

parę zdjęć

 woliera, piękne słońce więc pozwoliłam na krótki wypad



Gajushka z ślicznym rudym chwostem na końcu ogona

koleżanki Banu i Gaja



złota INTISAR

Herezja spogląda na Kropasa


poniedziałek, 8 lutego 2021

zarąbiście II






 był mróz a teraz mamy wysyp białych płatków. Koło południa zrozumiałam, że lepiej nie będzie i trzeba pojechać po chleb i mięsko dla ogonów. Samochód odśnieżałam miotłą, pierwszy raz użyłam łopaty do odśnieżania .  Uffff wyjechaliśmy bo oczywiście głupiutki Kropisław postanowił się też przejechać ,stał nieboże pod sklepem i szczękał zębami. Podróż hardkorowa, jechałam dwójką czyli tak 20 km na godzinę, przedzierając się przez zaspy. I co, źle mi było w mieście?

Ale przywitał nas buzujący kominek, cieplutko, pompa pracuje na schwał. Co prawda okna znów zasypane i  jest mroczno . Zapasy dla ogonów zrobione. Rano wyjdę i pstryknę fotkę ku pamięci

sobota, 6 lutego 2021

stres u kotów

 następny webinar z Dorotą S. i kolejna porcja wiedzy. Smutna konstatacja, że Kropas przyczynił się do śmierci Landysha. Niesforny szczeniak tarmosił leciwego i grubego kocura , biedak przyjmował to z pokorą co wcale nie jest oznaką pogody ducha, jest u kota zastygnięciem, objawem przerażenia; udowodniono że stres powoduje między innymi zatory