czwartek, 29 grudnia 2016

maluchy mają ponad 3 tygodnie

niestety choroba mnie przeczołgała, robienie zdjęć wsród kanonad kaszlu okazało się za trudne,, poddałam sie szybko
ale nich będzie jeszcze te parę zdjęć
Zaczynam od Wiedźmina






przekładka z Wagabundy, na końcu panna Wilia
Wagi W-kotków nędznę, boję się je dokarmiać, bo kaszlę strasznie a w maseczce duszę się. Na szczeście już zaczynają próbować posiekaną wołowinę. Powinny niebawem ruszyć do boju z samodzielnym jedzeniem

wtorek, 20 grudnia 2016

chłopaki nie płaczą

czyli zdjęcia dwutygodniowych macho
są duzi i przebojowi.....




może potem uda się jeszcze sfocić panienki. Na razie Pigwin za bardzo zdenerwowany, nie chcę, żeby mi gdzieś wyniósł dzieciaki

sobota, 17 grudnia 2016

najnowsze wiadomości z kotnika

meldujemy otwarcie wszystkich ślepek!
mamy prawie 2 tygodnie, podaję dzisiejsze wagi... bo waga cosik nam szwankuje.. pewno to tylko bateria, ale niewykluczone, że trzeba będzie jutro kupować nową.
Chłopaki Wagabunda i Wiedźmin ważą po 300 gram, peleton składający się z Włóczykija, Wigilii i Willi okolice 250 i ostatnia drobniutka Wróżka 220.
Ale kto to widział wróżkę przy kości? Są to istotki subtelne i wiotkie
Spróbowałam dokarmiać sześcioraczki, z całym szacunkiem, odpowiedziały, nie z nami te numery. Wróżka wykazała się przy okazji niezła krzepą, wiła się i odpychała, pluła i wniebogłosy wrzeszczała. Znaczy się, zdrowa.
Zdjęcia niebawem

niedziela, 11 grudnia 2016

update wagowy

dzisiaj W-kotki kończą tydzień
wagi;
Wróżka 165
Wilia 179
Wigilia 185
Wiedźmin 206
Włóczykij 191
Wagabunda 217
nie są to osiągi Y-greków, ale ...zaliczamy
pewno za tydzień trzeba będzie włączyć dokarmianie, trochę wcześniej, ale co sześcioraczki, to sześcioraczki. I tak fantastycznie, że do tej pory nie było to konieczne. Pierwsze mleko kotki najzdrowsze!

fotki W-kotków

proszę, proszę
nikt nie uwierzy, że focenie maluchów, to jest szalenie wyczerpujące zadanie.
Po pierwsza, każda porządna matka-kotka jest szalenie zaniepokojona i biegnie na każdy pisk, żeby złapać w zęby i odebrać szalonemu fotografowi
Na zdjęcie są po prostu sekundy!





w kolejności występowania; Wilia, Włóczykij, Wiedźmin, Wigilia, Wagabunda i na końcu Wróżka, która zaczęła odmykać jedno ślipko i nie chciałam jej świecić w pysio

fotki

ale żeby nie było monnotonnie, to zaczniemy od starszaków
Yabu, vel Jabcik, 5-miesięczny podrostek i Zhoana, vel Smarkula, vel Grubcia, 14 miesięcy





czwartek, 8 grudnia 2016

piąty dzień

Pingwin ma bardzo dobre wyniki, świetnie odchowuje swoje sześcioraczki;
wagi berbeci
Wróżka 134, wow, a ja się tak martwiłam
Wilia 155, to panienka czarna klasyczka ze skarpeteczkami, chyba będę się martwić, jak ktoś ja zechce....
Wigilia 147 klasyczka z V-ką na pysiu, bardzo kształtna główka
Wiedźmin, 168 czarny tygrys w skarpetkach
Wagabunda 158 klasyk bikolor, będzie miał czarny nos!
Włóczykij 172 klasyk bikolor z czarną plamką na pufce, pierworodny, największy byl i jest
to było na tyle, biegnę przygotować drugie śniadanie

wtorek, 6 grudnia 2016

trzeci dzień

kluseczki są cieplutkie i okrąglutkie,
Mama Pingwin ma się dobrze, wychodzi na spacery, krótkie, ale już wędruje do misek, nie musze podawać śniadanek, obiadków i kolacyjek do łóżka
ważę je niekonsekwentnie, bo jeszcze nie został zaprowadzony odpowiedni rozdział z wagami. Cieszę się ,że malutka przybiera dzielnie, chociaż jest miniaturką w porównaniu do pozostałych
propozycje imion;
dziewczynki Wróżka, Wilia i Wigilia
chłopaki Wiedźmin, Wagabunda i Włóczykij, mam nadzieję, że będą się dobrze prowadzić


drugi dzień W-kociaków

minęła doba i ciut, matka Pingwin ochłonęła z wrażenia i mogłam trochę przyjrzeć się maluchom
wagi do góry, cieszymy się
ubrały się w skarpetki i podkolanówki oraz w białe szaliczki. W końcu idzie zima!
są cztery klasyki, brawo Voevoda! nie byłyśmy tego pewne
dwa pręgusy, bardziej tygrysy aniżeli cętki
płcie wydaje się, że rozłożone po równo :) 3:3

poniedziałek, 5 grudnia 2016

a tymczasem...

zmordowana padłam i zasnęłam kamienym snem...
o 4 rano przywędrował do mnie Pingwin, jak co noc, pogłaskałam, utuliłam pomacałam brzuszek,  smyrgnęłam po pupie i powiedziałam Pingwinowi, żeby dał jeszcze trochę pospać...
znow zasnęłam... przed szóstą obudziło mnie cichutkie popiskiwanie, ciekawe, że to słychać jak wystrzał armatni!
zerwałam się i zaczęłam się rozglądać, Pingwina nigdzie nie ma! porodówka pusta!
ciche popiskiwanie zaprowadziło mnie do mysiej dziury czyli pustej półki tuż nad podłogą.
następne dwie godziny spędziłam leżąc, klęcząc i wpatrując się w ciemną tycią przestrzeń.
no i tak mamy 6 pingwinków, dokładniej mówiąc 4 a dwie kopie tatusia Voevody
oczywiście mamy piękne skarpetki!
płcie nieznane, trudno się im przyglądać leżąc na brzuchu
zważyłam tylko i dwa są maleńkie około 80 gram, cztery około 100 gram
dzisiaj jest 63-64 dzień od krycia
udało się wypędzić szefa, pana L. z porodówki, pozamykać zbyt ciekawskie kotki i zapewnić Pigwinowi właściwe warunki do odchowu potomstwa
ps
Pingwin mruczy, maleńtasy przyssane

sobota, 3 grudnia 2016

wystawa 3-4 grudnia

nasz klub świętuje 10-lecie istnienia!
kolejna wystawa bardzo udana , dobrze zorganizowana...
nie mogło zabraknąć i Stashkotków
byłam z Bashkirią i Grzanką.
Pierwszy dzień- Bashkiria znów usłyszała wow! co za kot i otrzymała nominację do BIS i to bezdyskusyjnie
W Bisie już nam tak dobrze nie poszło....wygrała super-hiper majnkunka, zasłużenie
Grzanka na swojej pierwszej wystawie w klasie otwartej poległa i była Ex 2. Konkurentka naprawdę ładna!!!!!!
No cóż czasem się przegrywa
jutro cd, wezmę aparat a Grzankę zostawię w domu...
drugiego dnia powtórzyliśmy dzień pierwszy! wpaniała ocena, bezapelacyjna i bez wątpliwości nominacja.
no i kota dostała rui! co widać na zdjęciu!
chciałbym znów podziękować p. Alicji za słodkie prezenty, wędkę z piórkiem dla Bashkirii, smaczny obiad i pomoc w transporcie

środa, 23 listopada 2016

małe pingwinki

wielkie zaskoczenie! Pingwin spodziewa się kociąt z Voevodą Onix Gloria.
Wracamy z USG, jest liczny miot, ostrożnie licząc 4 ale pewnie 5, a może i 6.
termin na Mikołaja
Pingwin nie sprawiał wrażenia chętnego na amory, była to druga próba, pierwsza, kompletna klapa, odebrałam kociczkę wystraszoną, niejedzącą- po tygodniu.
Tym razem byłam z nią jeden dzień i też uznałam, że nie dopuściłą do siebie kocurka. Nie chciałam fundować jej następnej traumy i wróciłyśmy następnym pociągiem.
Po Wiedniu przyszła na mizianki w nocy do mnie, głaszczę, czochram, i.........
czuję maleństwa.! Zapaliłam światło, zważyłam obejrzałam cycki! nie było wątpliwości.
Zaskoczenie pełne
Jest to pierwszy miot Voevody, nie wiemy więc co niesie, czy będą klasyki, czy gładkie, powinny być skarpety

zdjęcie Voevody z wystawy w Wiedniu

niedziela, 13 listopada 2016

sobota, 5 listopada 2016

Y-boys

ciemno za oknem, nigdy tak zdjęć nie robię.
ale chłopaki rosną, skończyli już 4 miesiące i trzeba się im przyjrzeć.
wagi;
Yoda 3,5 kilo
Yabu prawie 3 kilo
Yoda długonogi podrostek, Yabu bardziej zwarty i kwadratowy

a tu pysio Jodzikowe

Jabcik;

wtorek, 1 listopada 2016

Wiedeń, ech...

wybrałyśmy się na World Cat Show 2016 do Wiednia...
Ja, Iza i dwa koty Bashkiria i Voevoda
grupa IV, czyli siby pręgowane z białym
kotów w sumie było 1334, nieźle
syberyjczyków 41 w owej IV grupie 8.
potknęliśmy się na wstępie o kocura Lukijn'sa imieniem Shine On, który ma tytułów na pół strony i jest w wieku prawie emerytalnym. Do owych tytułów dorzucił jeszcze World Winnera, bo wygrał wystawę w Wiedniu..
ehhh, Bashkiria została jako ostatnia w porównaniu do BIV-a, czyli najlepszego kota w kolorze i zasłużenie poległa
oto jej przeciwnik;
no i tu nastąpiła moja wtopa...bo kocurek był bezbłędnie przygotowany, puszysty i błyszczący! Zostałam skrytykowana za brak grooomingu..prawdę mówiąc wierzyłam w super kondycję Bashkirii, została tylko wyczesana i tak zjawiłam się przy stoliku sędziowskim. Oto B. (na mnie prosze nie patrzeć)
usłyszałam, że kotka, młodziutka, jest przepiękna! ale World Show to konkurs piekności, niestety i bycie prosto od fryzjera obowiązuje.
potem było porównanie do nominacji i znów .... wydawało mi się, że jesteśmy najlepsze w gronie kotek i znów ten nieszcześny groooming.
przegrałyśmy nominację i jestem prawdę powiedziawszy zła..
bo to wielka sprawa znaleźć się wsród finalistów WW
na karcie oceny mamy wielkie serce, mamy ostatni certyfikat na Intera, więc Bashkiria zamknęła tytul i jest Inter Championem. Nie mam więc zablokowanych wystaw dalej w Polsce, wybieramy się więc w grudniu
A teraz Voevoda, który się też bardzo podobał, chociaż jako młody pełen testosteronu kocurek nie może się pochwalić świetną kitą
dodam, ze zaryzykowałyśmy i oba koty nie były izolowane, po paru godzinach syczeń panny B. mieszkały sobie razem w wynajętym apartamencie. Bardzo nas to cieszy bo planujemy małżeństwo B&V 
na koniec dwa zdjęcia panny B. w klatce


sobota, 22 października 2016

16 tygodni

obiecałam zdjęcia, ale niestety, robota mnie przywaliła
zważyłam kotffory i ważą Jodzik 3100, a Jabcik 2550, wiek 16 tygodni
poobiednia siesta z ciotką Kwiatkiem


poniedziałek, 17 października 2016

chyba muszę...

zrobić zdjęcia małym chłopakom Y-grekom
ciekawa sama jestem jak się rozwijają, a porównując zdjęcia z poprzednimi kotkami będzie można coś o nich powiedzieć.
nazywam ich teraz Jabcik i Jodzik. Jodzik rośnie na ogromnego kocura, w sobotę, przed obiadem ważył 2750. Jabcik jest mniejszy, "tylko" 2350.
Obaj niestety są krótkowłosi....... mogę tylko liczyć na matkę naturę, że to się zmieni. Ogony mają długaśne, Jodzik ma też dlugie łapy. Tłuką się na potęgę, wspinają się pod sufit i ganiają jak wariaci. Mruczą słodko i są kochani.

niedziela, 2 października 2016

Siostrzyczki z zaprzyjaźnionej hodowli

w hodowli Lovely Fairy*PL dostępne są trzy siostry.
Moja Grzanka pochodzi z tej hodowli a koteczki są córkami jej brata
hodowla jest godna polecenia, koty zadbane, pięknie socjalizowane.
oto Julishka, kotka czarna klasyczna, będzie w pięknym złocistym odcieniu

niedziela, 25 września 2016

Landysh cd

dzisiaj wszystkie finały nasze i w rezultacie mamy BOB 2.
zdjęcia okazały się niedobre, było za ciemno
wyłuskałam jedno no i oczywiście piękne rozety


sobota, 24 września 2016

Landysh

do swoich osiągnięć dołożył tytuł Supreme Grand Champion TICA.
Dzisiaj w pięknym stylu uzyskał 1 miejsce w finale SP, 2,5 i 9 miejsce w finale AB. SP-to finał kotów długowłosych, AB to finał kotów wszystkich ras.
Jutro dalszy ciąg, ale już wiadomo, że spełnił wymogi najwyższego tytułu TICA.
Zrobiłam parę zdjęć, ale było ciemno i nie wiem czy jakieś będą do pokazania.
W nagrodę zostanie pozbawiony klejnotów, ha, ha

poniedziałek, 19 września 2016

miłość siostrzano braterska

ciekawe, klasyki tłuką się za sobą a cętki ze sobą
z niewielkim opóźnieniem (wirus mnie dopadł) raport o 11 tygodniowych Ygrekach
po pierwsze wagi....
Yoda- 1890 gram, ufff, mam nadzieję, że kiedyś przystopuje, bo to już się robi niepokojące, jakis mutant
Yabu 1660
Yulara 1650
Yona 1440, przyszła właścicielka zmieniła imię Yarrze :( tak już poszło do rodowodów, a ja nie bardzo potrafię się przyzwyczaić.
Zaczynamy od miłości braterskiej





Yoda w końcu co nieco się ofutrza i zapowiada się na bardzo przystojnego kocurka

na zdjęciach z siostrą Yularą, a teraz parka klasyczna