sobota, 26 grudnia 2015

przepis na udane święta wg stashkotków

1.wsadzić nos w kibel czyszczony domestosem, oczywiście wszystkie w komplecie
2. rozwłóczyć gałęzie choinki
3. wykonać skok na sztalugę na stole i zwalić przy okazji na podłogę duuużo nieposprzątanych gadżetów
4.jeździć na mopie w czasie mycia podłogi
5.sprawdzić, nie raz nie dwa zawartość kosza na śmieci
6. wetknąć nos i pazur w karpia na stole
itd, itp wszystkiego najlepszego!!!!

czwartek, 24 grudnia 2015

Kubusia w wigilijny poranek

Zhacoba, vel Kubusia czeka na Klaudię, ciekawe, jak panienki sie dogadają, i czy Klaudia zaopiekuje się mała koteczką?
ostatnie więc zdjęcia
była mała sesja jogi

a tu baaardzo poważna koteczka




piątek, 18 grudnia 2015

i co ja będę focić?

niedługo Żelki rozjadą się po świecie...
parę zdjęć Zhoanny, jeden Pingwin i Grzanka
Zrobiłam je parę dni temu





wtorek, 15 grudnia 2015

Kubusia

na specjalne życzenie .....mała sesja
jesteśmy po szczepieniu i miałam nadzieję, że będzie rozespana. Tak jak Żeluszek, który zakopał się w dziurze na drapaku i tylko nos wystaje
Kubusia jak na złość widocznie znosi szczepienie bezproblemowo




no i ...ona wcale nie jest tak puchata, zdjęcia kłamią, ale....będzie... znam te moje kocie dzieci

niedziela, 13 grudnia 2015

3 miesiące Żelek

ufff, najważniejsze, że wszystko wróciło do normy
próbowałam im zrobić urodzinową sesję, ha, ha, naiwna
dwie godziny zabawiania, machania piórkami, ganiania wzdłuż i w poprzek mojego apartamentu
parę książek na podłodze, sterta płyt również
a w końcu to i tak wyglądało;







o , bogowie, one dalej szaleją!

niedziela, 6 grudnia 2015

12 tygodni Żelek

obyśmy zdrowi byli...
wszystko jest piekne i radosne, jak jest dobrze
cała ekipa w zeszłym tygodniu pochorowała się, na szczęście, poza jedną malutką Kubusią niegroźnie
pewno jakis błąd w diecie, albo przywlokłam coś ze sobą
wagi maluchów stanęły, bo była drakońska dieta...co prawda nie przekonały sie do gotowanego kuraka, ale był kisielek na wołowinie oraz saszetki gastro intestinal
nie mogę więc napisać, że Żelki ważą obrzydliwie dużo, zaraz to sprawdzimy ale wczoraj wieczorem (ważone są teraz dwa razy dziennie) był spadek w porównaniu do zeszłego tygodnia