?

po czym można poznać, że maluchy dorastają?
po tym, że rano trzeba natychmiast wciągać spodnie
koniec z budzącą poranną  kawką i zaglądaniem do facebooka
ledwo zaspana pojawiam się w kuchni stado wdrapuje się mi po nogach, oczekując śniadanka
nie ma zmiłuj, wielki talerz ląduje na podłodze , a ostatnio dwa takie i wianuszek małych ogonków obsiada je nie dopuszczając do uczty starszyzny
donoszę, że obecnie dwie matki zajmują się potomstwem, obie karmią swoje i nieswoje
donosze też, że jesteśmy po odrobaczeniu i pierwszym szczepieniu.
Chłopakom sprawdzono jąderka, są w komplecie

Ninja w akcji!!!

U-kotki bawią się "włócznią" czyli tym, co pozostało po machadełku z piórkami;
ale jak widać zabawa przednia

różne zdjęcia

obiecanki cacanki a jak co do czego dochodzi to wygląda to tak; modele na przygotowanym planie, kurtyna w górę! oświetlenie gotowe, aparat odpalony;

w rolach głównych Vlepka i Vinicio, nieco potargani, bo myslałam, że jak je wezmę śpiące to będzie spoko
ale potem udało się ; oto najmniejsza i największy

ostatnie to sama Vlepeczka, słodziutka, a przedostatnie wymiana spojrzeń między MW, czyli Wilią a Viniciem
miało być zdjęcie małego Ulyana, ale nie wspólpracował, udało się tylko jego zdjęcie ze Smarkulą, czyli Grubcią

a na koniec Grzanka, moja piękna

jedno zdjęcie

ale jakie piękne!
Vilnele

trzy życzenia

pierwsze, żebym w końcu przestała nazywać Wilię Matką Wariatką. Ależ mówię to z czułością; jest nad wyraz nadopiekuńcza, gada do tych swoich dzieciaków, grucha, karmi; czujnie obserwuje, czy aby wszystko w porządku, biegnie niespokojnie, jak jakiś bolesny pisk usłyszy, bo teraz maleńtasy zamieniają się w małe demony rozrabiania. Grzanka jest jej przeciwieństwem, swoje obowiązki spełnia cichutko, ale też bardzo czule.
druga prośba o zdjęcie Vinicia, prosisz, masz;

udało się zgarnąć śpiocha, a tu już się przeciąga, czarny kot w całej swej długości

trzecia prośba była o zdjęcie Ulyana, vel Juliana, oto on;

od siebie dodam, że jest naprawdę duży, waży dzisiaj 780 gram, a ma 5,5 tygodnia
a oto wagi sześcioraczków, które skończyły 8 tygodni;
Vitkac 1040 , Vilkija 860, Vinicio 1100 (!) Vlepka 815, Vincent 910, Vilnele 900
od siebie dodaję zdjęcia faworyta, czyli Vitkaca;

Vitkac

no i mam słabość do tego młokosa, ma piękne skarpety, żadne niechlujne dziury, jak u Matki Wariatki, piękny biały gors, super mascarę wokół oczu, jednym słowem skradł moje serce

mały update ze żłobka; maluchy wyrwały się na wolność, zasuwają jak małe parowoziki, potrafią już o siebie zadbać, czytaj wiedzą gdzie jest miseczka z wołowinką. Przyłapałam jedną Vlepkę korzystającą nie ze swojej mleczarni.

Vilkija

śliczna koteczka, ma cudownie okrągła mordkę

Vilnele

ładniusia skarpeciara, wielki kłębek futera

Vlepka

Vincent

Vinicio

czarny kotek XXL, naprawdę duży! dzisiaj, tj 14 lutego zważyłam go i jest prawie kilogram!
jest ciągle słodki misiek, mam nadzieję, że mu już tak zostanie