niedziela, 13 grudnia 2015

3 miesiące Żelek

ufff, najważniejsze, że wszystko wróciło do normy
próbowałam im zrobić urodzinową sesję, ha, ha, naiwna
dwie godziny zabawiania, machania piórkami, ganiania wzdłuż i w poprzek mojego apartamentu
parę książek na podłodze, sterta płyt również
a w końcu to i tak wyglądało;







o , bogowie, one dalej szaleją!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz