wtorek, 7 listopada 2017

może....

będą małe stashkotki...
Grzanka uprawia amory z Quinjim OG, kocurkiem z Lublina, dającym złoto i klasyki
Widać po nim linię Onix Glorii, podobieństwo pyszczka do Voevody uderzające.
bardzo już się stęskniłam za maluchami...
a poza tym widać, kto to rządzi u mnie w domu, Grzaneczki nie ma, więc cisza, spokój, Bashkiria wyluzowana
tylko biedny Jabcik popłakuje z tęsknoty, nie napiszę, że za mamusią, bo nie o to mu chodzi :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz