nie ze mną te sztuczki, ha, ha
wybrałam dwa kocurki, jeden największy a drugi najjaśniejszy;
a imię jego NABAB
drugi jaśniutki, taka beza, ale zacznę od łapek złotego kociaka, proszę;
poduszki łapek zawsze są ciemne!
a taki jaśniutki jest NIMBUS
dobranoc, idę spać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz