Kropek artysta

przegryzł tubkę z farbą, rzygi w kolorze błękit paryski, gwałtowna sraczka, a ponieważ nie znam się na szczeniakach, to pognałam galopem do weta z okrzykiem parwowiroza! w ostatniej chwili spakowałam ową tubkę;
rzeczywiście silnie toksyczna! Kropek w gabinecie kochał cały personel, więc pani doktor oświeciła mnie, że tak chory pies nie wygląda... ufff, dostał pół litra kroplówki, zastrzyki, w domu 5(!) tabletek węgla. Przyjemnie się szczeniakom podaje tabletki, nie to co jaśnie wysokości kotom.
aaaa, waży prawie 11 kilo, co to będzie, co to będzie?

wystawy

wczoraj byliśmy na wystawie ze Smagliczką, w Warszawie, a jej córka Origami na wystawie w Lublinie. My na FIFe, a córka na wystawie WCF
córeczka zaliczyła tytuł Champion Junior, a mamuśka zakończyła dorosłego Championa. Obydwie dostały nominacje do panelu BIS, Origami w obydwa dni również wywalczyła BOS. (best opposite sex)
Nasza sędzina podczas nominacji oceniała koty wg systemu TICA, czyli spośród wybranych wybierała jeszcze najlepsze, dając im kolejne lokaty. I tak Smagliczka otrzymała lokatę drugą!!!! spośród ośmiu kotów, przedstawicieli kilku ras! przegrała pierwszą, tylko z powodu łysego placka na szyi, po prostu musiałam jej wyciąć koltuna. Ale i tak zostałam pochwalona za grooming, kota była wykąpana, popsikana odzywką z keratyną i była schludna, bez śladu żadnego pudru. Niestety w panelu BIS króluje Królowa, czyli rewelacyjna MCO, zwyciężczyni światówki, z tytułami jak stąd do księżyca, która oczywiście była BEST of BEST.
Jestem dumna z moich kocic

mądrala

mały łobuz rozwija się w piorunującym tempie
dzisiaj odkrył, że można coś zachachmęcić z torby z zakupami
a wszystkiemu winne są instrukcje z psiego przedszkola, w długiej liście przysmaków znalazł się zólty ser. Więc wczoraj spróbowałam, czy smakuje. Smakuje...więc dzisiaj wyciągnął opakowanie pleśniowego i zwiał jak na kreskówkach
Aż się boję spróbować z parówkami, też na liście
już się nie mogę doczekać pierwszego dzwonka, wierzę,że mój Kropek będzie prymusem!

mały głupek

Kropek; ukochana piszcząca kura leży pod posłankiem, piesek usiłuje ją wyciągnąć, ale co próbuje to ją naciska i kura piszczy, biedak nie wie, co o tym myśleć...koty są inteligentniejsze
ps. Papapiszu jednak jest...ale tu jest wątpliwość niebieszczurowa, bo wcale nie musi nieść rozjaśnienia

niebieszczury nadchodzą!

i to niebawem.. w połowie marca, byliśmy u naszego położnika z Grzanką, Bashkirią oraz Tomką
Tylko Grzanka jest w ciąży mnogiej! czyli widać 5-6 małych niebieszczurków
Tomka skierowanie na badania, Bashkiria randkowała z Jabcikiem, trudno orzec, kto się tutaj nie popisał.
Podejrzewam jeszcze Papapishu o ciążę.... ale trudno było wlec 4 kocice na jedno badanie.. i tak labiedzenia na trzy głosy na jedną podróż bylo aż nadto

pan Kropek, fotki

dzisiaj ciepło! cały dzień bawimy się na dworze!

do listu gończego, jakby coś zbroił!

z ulubioną outdorową zabawką

po zmroku rozpaliłam małe ognisko, nic mu nie jest straszne!