ostatni Księciunio, czyli Xiąże Bungo, niebiesko-złoty kocurek
poniedziałek, 27 grudnia 2021
wtorek, 14 grudnia 2021
i jeszcze Kropencjusz
tydzień temu skończył dwa lata. Nie powiem,żeby bardzo wydoroślał, dalej w łebku pstro. Ale jest mądrala, więc przezywam go Matołek
na dodatek uliczka zimą z piękną szadzią
Ygreczka
wydobrzała już po kastracji, szybciej aniżeli się spodziewałam. Jest milutką, malutką koteczką, nieco nieśmiałą, bynajmniej nie pryska na widok człowieka
jest prześliczną skarpeciarą z białym żabotem
poniedziałek, 13 grudnia 2021
czwartek, 9 grudnia 2021
piątek, 3 grudnia 2021
niebieszczury
wczoraj zbyt pochopnie pochwaliłam małą Ygreczkę, że już wszystko dobrze; mała ma uczulenie na nici, więc ranka się spaskudziła i dzisiaj znowu biegliśmy do weta, na razie znów dobrze- ma apetyt , biega i nawet nie przeszkadza jej gustowny kaftanik. Co prawda nie wiem jak będzie ze zdejmowaniem, odkażaniem ranki i zakładaniem z powrotem.
po powrocie parę zdjęć; tym razem same niebieskie; pierwsze dwa zdjęcia kocurek Azurro z siostrą Abbą
pojawia się Księciunio Bungo, na razie z tyłu
a tu już w całej swej książęcej okazałości-ma niesamowity kolor bardzo jasny niebiesko-złoty
na koniec malutki braciszek Księciunio Wiliam
czwartek, 2 grudnia 2021
NIEPOSTRZEŻNIE CZAS PŁYNIE
W końcu zrobiło się słonecznie więc mała porcyjka zdjęć;
zaczynam od Ygreczki, malusiej koteczki, której kastracja odbyła się z problemami, na szczęście po interwencji , czyli lekach, kroplówkach wszystko się dobrze skończyło, pewnie jeszcze będzie trochę dłużej dochodzić do siebie
a tutaj Pariska Czar Północy;
jej groźnie wyglądająca córa; Kirinyaga
synek Kiri- Azurro, niebiesko-złoty
drugi kremus, czyli Alien, siostrzeniec Desera; ( nt nazywa się teraz Danio, też ładnie i na temat) pięknie szczerzył zębiska
Alien jest synkiem Kiri, wnuczkiem Pariski i... wybieram się z nim na wystawę, o ile się odbędzie
poniedziałek, 1 listopada 2021
obiecany kremus
czyli Deser :) tak ma na imię, jest duuużym przystojniakiem
a toto małe obok to mała Ygreczka
fociłam Xięcia Wiliama, ale psikus, wyszły nieostre