sobota, 11 maja 2019
O-kociaki
lepiej by brzmiało O! kociaki , trzy doby za nami i w owej trzeciej dobie mogę potwierdzić, że mam trzy koteczki. Odejmująć trzy od pięciu, ani chybi są dwa kocurki. Czwórka sprawuje się dzielnie, pieknie przybierając na wadze oprócz jednego chłopaczka, żłotego, który mi z tą wagą stoi. Jestem tym bardzo zmartwiona. Mam nadzieję,że to się wyrówna, bo Smagliczka z uporem maniakalnym umościła sobie gniazdo w przenosce, gdzie karmi swoje pociechy zwinięta w rogal. Pewno złoty przegrywa wyścigi o cycka...... Przed chwilką dyżurowałam i odpychałam większe rodzeństwo, mały ssał dzielnie i natychmiast podskoczył z wagą o trzy gramy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz