po pierwsze Kwiatek czuwa! żadne tam popiskiwania na stole! zaraz śpieszy z odsieczą. Matka-kocica to super matka. Prawie cały czas z maleńtasami, karmi, przewija, wylizuje.
tak mieszkamy, na razie, zaraz będzie za ciasno i przeprowadzimy się do większego pudła
Zegorka a niżej brat Zulik, czyli Zul Fiquar, który w końcu! otworzył oko!
rekordzista, zaiste; mając dwa tygodnie i parę godzin. I to na razie jedno
czarno-nosy i z wąsikiem Zeeb, okrągłogłowy wzór syberyjczyka
dwa moje bikolory Zeeb i Zebedee, śpimy na łyżeczkę
jestem groźny, jestem groźny...ale to nieprawda, Zeeb i Zebedee, są najmilsze pod słońcem kociaki, czego nie można powiedzieć o Zegorce, wrzaskun i protestant brania na ręce
na koniec malutka, najmniejsza, najkochańsza Zaccai..
a Zorg???? nawet nie próbowałam, zrobić czarnemu zdjęcie, wyższa szkoła jazdy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz